Materiały do pobrania
Wychowanie dzieci – 10 porad psychologa
Specjaliści z Centrum Rozwoju Lokalnego podpowiadają, jakich błędów się wystrzegać i co możemy zmienić w swojej relacji z naszą pociechą.
**********
W odpowiedzi na zaistniałą sytuację, ale także na apel Ministra Edukacji Narodowej, a przy tym chcąc zachęcić dzieci do przebywania w domu i naukę Centrum Rozwoju Lokalnego przygotowało serię pakietów materiałów dydaktycznych do wspólnej domowej nauki rodziców i dzieci.
Zamieszczane lekcje obejmują tematykę zdrowego bezpieczeństwa, zdrowego trybu życia, promocji sportu, ekologii czy historii. Liczba lekcji będzie zależna od rozwoju sytuacji i ewentualnej decyzji co do wydłużenia okresu zamknięcia placówek.
Serdecznie zapraszamy do pobrania materiałów.
https://crl.org.pl/2020/03/12/dzieci-ucza-rodzicow-w-domu/
**********
Ćwiczenia ruchowe
Poniżej przedstawiamy propozycje ćwiczeń ruchowych do wykorzystania zarówno
przez dzieci, jak i dorosłych. Podane zabawy pochodzą z
książki ,,Mamo,Tato ćwiczmy razem" autorstwa Bożeny Borys.
Pamiętajmy, że sport to zdrowie!
*********************
ĆWICZENIA LOGOPEDYCZNE
Ćwiczenia usprawniające narządy mowy, a więc język, wargi, podniebienie przygotowują do prawidłowego mówienia. Można prowadzić w formie zabawy już z 2- letnim dzieckiem. Dzieci mają naturalną skłonność do wielokrotnego powtarzania ulubionych zabaw. Jeśli więc potraktujemy ćwiczenie jak zabawę, będzie ono dla dziecka czystą przyjemnością. Rola dorosłego polega na pokazaniu poprawnie wykonane ćwiczenia i zachęcaniu dziecka do pracy przez chwalenie za podejmowany wysiłek, choćby efekty nie były od razu widoczne. Lepiej ćwiczyć krótko, ale częściej 3-4 minuty z 3-latkiem, do 10 ze starszymi dziećmi.
Poniżej kilka przykładów zabaw z dzieckiem.
**********
1. Proponujemy przeczytanie dziecku poniższego opowiadania i przeanalizowania z nim treść.
Jak choruje Elemelek, jak go leczą przyjaciele
Miał wróbelek Elemelek lekki katar i kaszelek. Dziób wycierał żółtą chustką (z monogramem i wypustką), co ją dostał od swej babci.
No i kichał:
- A-psik! A-psik!
Bo ta zima, nie przesadzam, nos, mój panie, wszędzie wsadza. Choć już czas jej iść za morze, psoci nam, jak tylko może. Tu nadmucha, tam przymrozi, straszy, grypą grozi, wciąż się bierze na sposoby, by podrzucić nam choroby.
— Elemelku — sroka skrzeczy. — nie zaniedbuj takich rzeczy! Bo czasami z przeziębienia puchnie gardło, głos się zmienia, coraz grubszy jest i z czasem możesz nawet ćwierkać basem. Owiń gardło ciepłym szalem i nie wychodź z domu wcale.
Doradzała wiewióreczka:
— Wbij jajeczka do kubeczka, zmieszaj dobrze, cukru dosyp, dodaj dziesięć kropli rosy i popijaj to nie rzadziej niż dwanaście razy na dzień.
Ale zając już ją gani:
— Nic niewarte, moja pani! Weź rondelek, Elemelku, zaparz ziółka w tym rondelku: majeranek i rumianek, dobrze z pieprzem wymieszane, pij maliny, sok z jeżyny, weź pięć proszków aspiryny.
— Lepiej będzie — rzecze sowa — inny środek zastosować. Terpentyną plecy natrzyj, będziesz zdrowy jak się patrzy. Ot, masz tu skarpetek parę, bardzo ciepłe, choć już stare; dzień i noc je miej na nóżkach i czym prędzej wchodź do łóżka.
Wzdycha biedny Elemelek. Czy to aby nie za wiele?
Ciepłym się owinął szalem, nie wychodzi z domu wcale i próbuje tylko czasem, czy nie ćwierka jeszcze basem. Wbił jajeczka do kubeczka, dodał cukru, dolał mleczka i popija to nie rzadziej niż dwanaście razy na dzień.
Ma robotę Elemelek: tutaj kubek, tam rondelek, terpentyną piórka natarł, ale wciąż ma jeszcze katar - choć nieduży, lecz uparty. Pokasłuje też. Nie żarty!
I w chusteczkę, tę od babci, kichnie czasem:
-Apsik! Apsik!
Aż pewnego dnia wyraźnie poczuł się wróbelek raźniej.
— Dosyć się już wyleżałem. Dwa tygodnie leżę całe. Gimnastykę zrobię zaraz, dobrze rozgrzać się postaram: skrzydła w bok — i mach! ogonem, dwa podskoki w lewą stronę, dwa podskoki w stronę prawą — i do lasu frrr! a żwawo!
Właśnie zima swe manatki spakowała już w tobołek, wyszły z ziemi pierwsze kwiatki, choć nieśmiałe, lecz wesołe.
Drzewa prężą też gałązki,tu i ówdzie trawa rośnie, słońce wsuwa promień wąski między krzewy. To przedwiośnie! Za dni parę — w czwartek, w piątek — zajrzy wiosna w każdy kątek.
Szybko fruwa Elemelek, gubi katar i kaszelek.
— Schowam chustkę, tę od babci. Nie chcę kichać:
- Apsik! Apsik!
I skarpetki oddam sowie. Chcę być zdrów. Niech żyje zdrowie!
Autor: Hanna Łochocka
a) Pytania pomocnicze do analizy:
-Co dolegało Elemelkowi?
-Co poradziły mu poszczególne postacie?
-Jak poczuł się, gdy zastosował te wszystkie rady?
-Co zrobił by poczuć się zupełnie zdrowo?
b)Dziecko wstaje i wykonuje ćwiczenia Elemelka
-Skrzydła w bok i mach ogonem! (Dzieci wyciągają ręce w bok, machają biodrami na boki)
-Dwa podskoki w lewą stronę. Dwa podskoki w stronę prawą. I do lasu frr! A żwawo! (ruszają rękami i przemieszczają się po pokoju)
2) Zestaw zabaw z butelką plastikową po wodzie. Dziecko maszeruje z butelką po obwodzie koła do rytmu wyklaskiwanego przez rodzica, dziecko uderza w butelkę jedną dłonią do rytmu. Po kilku okrążeniach zatrzymuje się i wykonuje ćwiczenia:
-Stojąc w rozkroku przekłada butelkę między nogami;
-unosi butelkę do góry, ręce wyprostowane, kołysze się na boki;
-leży przodem (na brzuchu), nogi wyprostowane, butelkę trzyma oburącz podnosząc głowę i ręce (nadal trzymając butelkę);
-leży tyłem (na plecach), nogi zgięte w kolanach, między nimi butelka, robi skłon głową i podciąga kolana, dotyka butelką do głowy;
-podskakuje obunóż z butelką między kolanami;
-przeskakuje przez butelkę w przód i w tył;
-wyciszenie, dziecko kładzie się na butelce (butelka znajduje się pod jego plecami), turla się wolno w przód i w tył.
3) Wykonanie ptaszka z plastikowej butelki (zdjęcie poglądowe w załączniku). Zamiast kolorowego papieru można użyć szarych gazet do zrobienia Elemelka.
Życzymy pomysłowości.
**********
WIOSENNE SEKWENCJE